Od razu odpowiem. Nie wiem. Niestety wbrew zdrowemu rozsądkowi rząd konsultuje nie diagnozę, nie poszczególne propozycje rozwiązań, ale od razu gotowe dokumenty. Obecnie Strategię Rozwoju Kapitału Ludzkiego i Strategię "Sprawne Państwo 2011-2020". Szczególnie to ostatnie wydaje się z punktu widzenia myslenia o państwie.
Jeżeli bowiem uświadomimy sobie, że urzędniy państwowi pisali, że zasadnicze trudności w realizacji jednego z priorytetów w funduszach europejskich wynikają m.in. z braku "jednoznacznego rozstrzygnięcia dotyczącego centrum instytucjonalnego układu dla programowania i zarządzania strategicznego, w tym wiodacego ośrodka odpowiedzialnego za kierunki rozwoju polskiej administracji publicznej" (za Biuletyn KSTP nr 1), zaś w samej strategii pisze się, że "podjęcie kompleksowych działań w obszarze sprawności państwa wynika z niedokończonej reformy przebudowy i usprawnienia struktur instytucji publicznych, powolnego dostosowywania do standardów usług publicznych i prostych procedur ich świadczenia, braku skutecznych mechanizmów planowania strategicznego, nieefektywnego planowania i braku sprawnego zarządzania (np. nieefektywne zarządzanie środkami finansowymi, instytucjami publicznymi, zasobami ludzkimi i materialnymi)...." . To nie są optymistyczne zapisy i jeśli nie zaczniemy o tym dyskutować przy okazji konsultacji strategii to kiedy?
Mnie oczywiscie najbardziej interesuje dialog obywatelski, jako zinstytucjonalizowana forma współpracy miedzy rządem a zorganizowanymi obywatelami. Dlatego przejrzałem obie strategie pod tym kątem:
Niestety, mimo, że jak wynika z zapisów same hasło jest ważne i doceniane to jednak praktyczne rozwiazania nie wydają się zadawalajace. Czy Ci, którzy konsultują są gotowi na duże zmiany w przygotowywanych dokumentach wątpie. Ale nie odnieść się do tego to chyba błąd! Dlatego wydaje się, że sens wypowiedzieć się jest!